środa, 23 sierpnia 2017

Maratony dwa

Wielka Pętla Izerska 2017, okolice 5km
Po jubileuszowym maratonie nie czułem żadnego większego zmęczenia. Co ciekawe czułem się lepiej niż po niejednym dłuższym treningu progresywnym. Nie straciłem ani jednego dnia treningowego, ani jednego treningu jakościowego. A tego właśnie bałem się planując długie bieganie podczas przygotowań. Co z tego, że pobiegam trochę dłużej, jak będę musiał również dłużej odpoczywać. Tym razem z okazji jubileuszu pobiegłem, do tego z sumowanym zmęczeniem z rekordowego Półmaratonu i przekonałem się, że nie taki wilk straszny :)

wtorek, 1 sierpnia 2017

Czy to jest mądre?

WrocławskieIten z perspektywy z jakiej widzi nas większość :) (fot. Joanna Antoniak)
Różnymi kanałami dostaję dużo pytań dotyczących różnych etapów mojego treningu. Głównie dotyczą one serii długich wybiegań przez wiele dni bez żadnych innych akcentów, czy też ostatniego biegania z metronomem. Wszystkie właściwie sprowadzają się do trzech słów: czy to działa? Odpowiedź na nie nie jest taka prosta, gdyż te eksperymenty następowały na jakimś konkretnym poziomie biegowym, czasem wynikały z bezradności, a czasem z przemyśleń i poszukiwań. Jednak po Półmaratonie Nocnym zmiana w treningu spowodowała pojawienie się zupełnie nowego pytania, właśnie takiego jak w tytule tego wpisu.


wtorek, 27 czerwca 2017

5. PKO Nocny Wrocław Półmaraton

Półmaraton był docelowym startem na zakończenie wiosenno-letniego sezonu 2017. Jest życiówka i bardzo dobry bieg, ale nie jestem do końca zadowolony. Jak zawsze chyba :) Apetyt miałem na 1:10:59 i na tyle uważam byłem przygotowany. Skończyło się 1:11:14, czyli 15 sek do celu. Niecała sekunda na każdy z 21 kilometrów dystansu.

piątek, 16 czerwca 2017

Sztafety, Interwały czyli szybkie bieganie


Opera Team na sztafety podczas Biegu Firmowego we Wrocławiu
Już jutro biegnę w PKO Nocnym Półmaratonie we Wrocławiu. Po całej zimie i wiośnie zamulania na
rozbieganiach i II zakresie, ostatnie 5 tygodni spędziłem na naprawdę szybkim bieganiu. Szybkim dla mnie, raczej unikającego biegania na prędkościach poniżej tempa maratońskiego.

środa, 10 maja 2017

Wings For Life 2017


Debiut w ultra zaliczony. Nowe doświadczenia zdobyte, nogi obolałe, no i w końcu dowiedziałem się co jest dalej poza magiczną granicą 42km.

piątek, 28 kwietnia 2017

Aktualizacja planów



Nadszedł czas na podsumowania i zdradzenie najbliższych planów. Mija prawie tydzień od maratonu. Jak było wiecie zarówno z mojej relacji, jak i z dwóch napisanych przez Andrzeja Witka (część pierwsza - przebieg biegudruga - zadyma na mecie).

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Orlen Warsaw Marathon 2017


To był bardzo ciekawy weekend, pełny emocji, walki i niepewności. Przyczyniły się do tego rodzinny pobyt w stolicy, pogoda, regulamin biegu, kontrola antydopingowa i oczywiście sam start. Minął jeden dzień, kurz po walce już opadł, emocje prawie uspokojone, ale wciąż jednak palce przesuwają się na klawiaturze w kierunku gorączkowej relacji. Część osób pewnie już wie co się działo, dlaczego ten maraton zapamiętam na długo. Nie jest moim zamiarem nikogo obrażać ani podgrzewać atmosfery wokół jednego ze związków sportowych (który nawiasem mówiąc ma kiepską passę tej wiosny), a jedynie opisać wydarzenia tego weekendu z mojego punktu widzenia.

czwartek, 20 kwietnia 2017

Wiek maratoński


fot. naukawpolsce.pap.pl

Magia liczb otacza nas z każdej strony, wciąż doszukujemy się ich symboliki i wpływu na nasze życie. Niektóre przynoszą pecha inne szczęście. Na co dzień używamy tych z systemu dziesiętnego, mamy dziesięć palców u rąk, więc przyjęcie takiej podstawy do liczenia jest całkowicie naturalne. Okrągłe liczby to te, które wymagają pokazania obu lub tylko jednej dłoni, szczególnie jeśli dotyczy to wieku. Dziesiętne rocznice rozpalają umysł, uważamy je za coś specjalnego, oczekujemy ich dużego wpływu na nasze życie, a tak na prawdę jedynie te 18te cokolwiek zmieniają.

niedziela, 9 kwietnia 2017

Ostatni mocny tydzień

Do startu w Orlen Maratonie zostały równo 2 tygodnie. Zaczynam ostatnie odliczanie. W sobotę planowo pobiegliśmy H2O Półmaraton. Żeby mieć pogląd na jego wyniki potrzebna jest trochę szersza perspektywa.


wtorek, 4 kwietnia 2017

Kibic podczas Berlin Halbmarathon 2017


W końcu miałem okazję zobaczyć jak wielka impreza biegowa wygląda od strony kibica. Pod koniec tygodnia zadzwonił do mnie Adam Putyra z informacją, że ma miejsce w samochodzie i w pokoju hotelowym i być może także pakiet na półmaraton w Berlinie. Mimo niewielkiej odległości i połączenia autostradowego z Wrocławia nigdy nie byłem w Berlinie turystycznie. Latałem z tamtejszego lotniska, byłem na jakiś targach, ale Bramy Brandemburskiej czy Muru nigdy nie widziałem. Krótkie uzgodnienie z żoną i jest decyzja, jadę.

poniedziałek, 27 marca 2017

10. PANAS Półmaraton Ślężański

Baner tegoroczny, zdjęcie z edycji z 2012 roku

Po trzydniowym wyluzowaniu wystartowałem na jednej z najcięższych atestowanych tras półmaratońskich w Polsce. Jako, że jest ona w ścisłej czołówce moich ulubionych terenów do biegania to znam ją bardzo dobrze. Przy takim profilu to bardzo cenna wiedza, dająca sporą przewagę podczas taktycznych rozgrywek w czasie biegu. Jednak tym razem nie miałem okazji z niej skorzystać. Praktycznie pierwsze pięć kilometrów ustawiło całą rywalizację.

czwartek, 23 marca 2017

Trochę luzu

W końcu trochę luźniejszy tydzień po ładowaniu kilometrów. Trzeba było w końcu trochę odpuścić przed sobotnim startem w Półmaratonie Ślężańskim, po drodze do Orlen Maratonu.

czwartek, 16 marca 2017

Raport z przygotowań

10 Wroactiv 2017, 300m pod górkę i potem jeszcze około 700m do mety

Za tydzień czeka mnie kolejny test podczas przygotowań do maratonu. Pobiegnę Półmaraton Ślężański. Trasa tego biegu nie ma przede mną żadnych tajemnic. Od kilku lat regularnie udeptuję asfalt dookoła Góry Ślęży i znam tam właściwie każdy metr kwadratowy.

piątek, 23 grudnia 2016

10cm


Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna, zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.
fragment wiersza Juliana Tuwima 'Lokomotywa'


2:55/km
Aktualny rekord świata w maratonie (stan na grudzień 2016r) wynosi 2:02:57. Denis Kimetto pobiegł tyle w 2014 roku w Berlinie. Oznacza to średnie tempo na kilometr w granicach 2:55, a każde 10km pokonywane było w 29min. Te liczby robią ogromne wrażenie, wystarczy powiedzieć, że najlepszy w tym roku Polak Marcin Chabowski przebiegł półmaraton w Amsterdamie ze średnim tempem 2:59/km, co dało mu wynik 1:02:54  na mecie.


środa, 23 listopada 2016

Koniec sezonu


Zakończyłem właśnie mój najlepszy do tej pory sezon. Poprawiłem życiówki na 10K, półmaratonie i maratonie. Dycha poprawiona w trakcie przygotowań od maratonu, połówka również, ale dodatkowo na bardzo trudnej trasie Półmaratonu Ślężańskiego. Do tego srebro Mistrzostw Świata. Teraz po dobrym sezonie dobry odpoczynek.

niedziela, 13 listopada 2016

World Masters Athletic Championships Perth 2016


Główny start tego roku za mną. Mam trochę mieszane uczucia co do wyniku. Byłem drugi indywidualnie i razem z Bartkiem Mazerskim i Piotrkiem Suchenią zdobyliśmy złoto. Jak to się mówi: 'taki wynik przed startem brałbym w ciemno'. Jednak wracając pamięcią do przebiegu tego maratonu został jakiś tam niedosyt.

czwartek, 13 października 2016

Ostatni miesiąc



Pozostał miesiąc do najważniejszego startu w tym sezonie. Przygotowania idą wyjątkowo dobrze. Nic nie boli ani też nic nie przeszkadza w realizowaniu zamierzeń. Po maratonie we Wrocławiu lekko wyluzowałem. Jako, że progres robimy nie podczas najcięższych treningów, ale podczas odpoczynku po nich, cały ten tydzień poświęciłem na lekkie wybiegania. Pozwoliłem organizmowi odbudować i nadbudować wszystko to co zostało uszkodzone bądź nadwyrężone podczas tego startu.

niedziela, 25 września 2016

34. PKO Wrocław Maraton

Kolejny zaplanowany start testowy za mną. Tym razem było dużo cieplej niż w Trójmieście niecały miesiąc wcześniej. Chodzą słuchy, że ta edycja wrocławskiego maratonu pobiła rekord temperatury przy jakiej kiedykolwiek w Polsce rozgrywany był maraton. Bezchmurne niebo, prawie bezwietrznie. Temperatura powietrza 32C w cieniu, temperatura asfaltu 50C. Tak ciężkie warunki oczywiście wpłynęły na planowaną taktykę biegu. O ile w Maratonie Solidarności biegłem tempem maratońskim pierwsze 30km, a później spokojniej byle dobiec do mety, to we Wrocławiu plan początkowo był biec trochę wolniej, ale przebiec całą trasę równym, mocnym tempem. Liczyłem na czas na mecie w granicy 2:32-2:33.

czwartek, 1 września 2016

Maraton treningowo


Samotność długodystansowca to codzienność większości amatorów. Brakuje nam regularnych treningów bieganych z partnerami na podobnym poziomie wynikowym. Na wybieganiach kolega pozwala przyjemniej spędzić czas, a kilometry mijają szybciej. Ale dopiero na akcentach objawia się pełna przewaga biegania w grupie, zmiany na prowadzeniu czy wzajemna motywacja pomagają bardzo mocno. Do tego jeśli grupa jest większa to zawsze ktoś ma lepszy dzień i wszyscy zyskują na trzymaniu jego tempa. Jakąś namiastkę tego możemy znaleźć na bieżni elektrycznej, która pozwala utrzymać założone prędkości.

wtorek, 2 sierpnia 2016

Zdrowy sport wyczynowy?


Około 12.000 lat temu rozpoczął się proces dużych zmian związanych z życiem naszych przodków. Ludzie z myśliwych i zbieraczy przekształcili się w rolników i hodowców, a tymczasowe obozy koczownicze zostały zamienione na stałe osady. Długie wyprawy przestały być już głównym sposobem zdobywania pożywienia, od tego momentu stanowiły tylko uzupełnienie hodowli. Wtedy też w naszej diecie pojawiło się mleko krowie oraz duże ilości zbóż w większości przemielonych na mąkę. Większa dostępność pożywienia oraz mniej czasu potrzebnego na jego zdobywanie odmieniły na zawsze nasze społeczeństwo. Kobiety mogły częściej zachodzić w ciążę mogąc pozwolić sobie na odchowanie większej ilości potomstwa. Także osoby starsze i chore mogły liczyć na lepszą opiekę. Pojawiła się sztuka i rzemiosło, czyli aktywności, na które dawniej nie było czasu. Okres tych przemian nazywany jest rewolucją neolityczną i to właśnie od tego momentu datuje się początek naszej cywilizacji. Jest to także początek związanych z nią chorób, zwanych dziś cywilizacyjnymi.